"Kiedy aresztowaliśmy tych ludzi, którzy nielegalnie weszli do Iranu od wschodu, nie wiedzieliśmy, że był wśród nich jeden z synów bin Ladena, ponieważ nie mieli oni dokumentów tożsamości" - dodał rzecznik.
Iran od wschodu graniczy z Afganistanem i Pakistanem. Według źródła zbliżonego do rządu irańskiego, aresztowani zostali wydaleni do Pakistanu.
Informację o zatrzymaniu jednego z synów bin Ladena przez irańskie służby bezpieczeństwa podał w niedzielę na swej stronie internetowej dziennik "Financial Times".
Dziennik, powołując się na irańskie źródła oficjalne, które prosiły o anonimowość, pisze, że osoby te zostały zatrzymane na terytorium Iranu, gdy uciekały z Afganistanu.
Według tego samego źródła, syn bin Ladena został przekazany po zatrzymaniu władzom saudyjskim bądź pakistańskim.
Rząd irański jest przekonany, że przywódca Al-Kaidy, ojciec dwadzieściorga dzieci, nie żyje.
"Financial Times" przypomina, że w tym tygodniu irański minister spraw zagranicznych, Kamal Charrazi, powiedział, że w Iranie zatrzymano 250 osób powiązanych z Al-Kaidą i zgodnie z polityką kraju, wszystkie zostały odesłane do krajów swego pochodzenia.
Jednakże w kołach dyplomatycznych - podkreśla brytyjski dziennik - uważa się, że liczba zatrzymanych w Iranie ludzi z Al-Kaidy była wyższa, a niektóre źródła mówią o 350 jej członkach przekazanych Arabii Saudyjskiej.
Na początku tego roku Iran zaprzeczył prawdziwości oskarżeń amerykańskich, według których Iran służył jako schronienie dla uciekających członków Al-Kaidy i twierdził, iż żaden nie znalazł się na jego terytorium.
Później przedstawiciele władz irańskich przyznali, że niektórzy zdołali przekroczyć granice, ale wszyscy zostali zatrzymani i deportowani.
sg, pap