Hogwart otwarty dla zwiedzających

Hogwart otwarty dla zwiedzających

Dodano:   /  Zmieniono: 
W muzeum będzie można obejrzeć peron z którego odjeżdzał pociag do Hogwartu (fot. Phil Scott (Our Phellap)/Wikipedia/CC) 
W studiach filmowych Leavesden, w hrabstwie Hertfordshire w pobliżu Watford, można zwiedzać filmowy plan, który służył do nakręcenia wszystkich ośmiu odcinków przygód Harry'ego Pottera według książek J.K. Rowling.

Do oglądania jest m. in.: Wielka Aula w Szkole Magii i  Czarodziejstwa w Hogwarcie, w której odbywały się inauguracje roku szkolnego, gabinet dyrektora szkoły, mistrza sztuki czarodziejskiej profesora Albusa Dumbledore'a, dom rodziny Weasleyów, z którą Potter był zaprzyjaźniony, tajny peron kolejowy 9 i 3/4 przy stacji Kings Cross, skąd odjeżdżał magiczny pociąg Hogwart Express, ulica Pokątna, gdzie początkujący czarodziej Harry wybrał sobie różdżkę lub ściślej różdżka wybrała jego, a także inne atrakcje.

Na czerwonym dywanie z okazji otwarcia planu filmowego dla  zwiedzających stanęli aktorzy, którzy dorastali, pracując w tych studiach przez kilka lat: Rupert Grint - filmowy Ron Weasley, Tom Felton - odtwórca roli Draco Malfoya i Bonnie Wright, grająca Ginny Weasley. - Trudno podsumować wrażenie w jednym zdaniu, ale nigdy nie zapomnę chwili, gdy Wielką Aulę zobaczyłem po raz pierwszy - wyznał Felton.

Trzygodzinna wycieczka po filmowym planie nie jest tania - koszt dla  czteroosobowej rodziny to 83 funty. Właściciel filmowych praw autorskich do przygód Pottera Warner Bros zapewnia jednak, że scenografia jest tego warta, tak misterna, że film nie w pełni oddaje świetność, o której trzeba się samemu przekonać. Realizm posunięty jest tak daleko, że na ścianach Wielkiej Auli są nawet bazgroły uczniów Hogwartu.

Jak w większości tego typu miejsc wyjście prowadzi przez sklep z  pamiątkami, gdzie zwiedzających wystawiono na liczne pokusy. Kopia sukni, w której Hermiona Granger, grana przez Emmę Watson, wystąpiła na  balu, kosztuje 249 funtów, a jeśli ktoś chce sobie sprawić strój Dumbledore'a, to jego kieszeń stanie się lżejsza o 495 funtów. Wysokie ceny tych pamiątek tłumaczy się tym, że ich produkcja jest droga, a są to rzeczy nietypowe i wysokiej jakości. 25 proc. pamiątek w  sklepiku dostępnych jest w cenie poniżej 10 funtów.

ja, PAP