Benedykt XVI: sytuacja w Kościele dramatyczna, księża są nieposłuszni

Benedykt XVI: sytuacja w Kościele dramatyczna, księża są nieposłuszni

Dodano:   /  Zmieniono: 
Papież Benedykt XVI (fot. EPA/MAURIZIO BRAMBATTI/PAP) 
Benedykt XVI powiedział podczas mszy Krzyżma w Wielki Czwartek w bazylice świętego Piotra, że sytuacja w Kościele jest obecnie „często dramatyczna”. Papież z rozgoryczeniem mówił o przypadkach nieposłuszeństwa wśród księży.
W homilii podczas mszy w święto wszystkich księży Benedykt XVI przypomniał, że wejście na drogę kapłaństwa oznacza „rezygnację z tego, co jest tylko nasze własne", w tym z samorealizacji. - Chodzi w tym o to, abyśmy, abym ja nie rościł sobie prawa do mojego życia, ale oddał je do  dyspozycji innego – Chrystusa - dodał. Papież zadał pytanie: „Jak powinno dokonywać się to utożsamienie z  Chrystusem, który nie panuje, lecz służy, nie bierze lecz daje – jak powinno dokonywać się w często dramatycznej sytuacji współczesnego Kościoła?".

Nieposłuszni księża

Następnie przywołał przykład: „Ostatnio grupa kapłanów w jednym z  krajów europejskich opublikowała wezwanie do nieposłuszeństwa, przedstawiając jednocześnie konkretne przykłady, jak to nieposłuszeństwo mogłoby wyglądać. Nie miałoby ono zważać na definitywne decyzje Magisterium Kościoła, jak na przykład kwestia święcenia kobiet". W ten sposób papież nawiązał do takiej inicjatywy grupy księży austriackich i zapytał: „Czy nieposłuszeństwo jest drogą do odnowy Kościoła?".

- Pragniemy wierzyć autorom tego apelu, kiedy mówią, że pobudza ich troska o Kościół, że są przekonani, iż inercję instytucji trzeba potraktować za pomocą drastycznych środków, żeby otworzyć nowe drogi –  aby Kościół ponownie odpowiadał wyzwaniom współczesności - oświadczył Benedykt XVI. Powiedział stanowczo, że nieposłuszeństwo takie jest tylko wyrazem „rozpaczliwego parcia, żeby coś zrobić, żeby przeobrazić Kościół według naszych życzeń i wyobrażeń". - Czy przez takie rozważania nie broni się przypadkiem bezruchu, zesztywnienia tradycji? - zapytał papież. Wyraził opinię, że jest to  błędna teoria, gdyż historia okresu po Soborze Watykańskim II dowodzi prawdziwej odnowy i żywotności Kościoła.

Papież chce walczyć z „analfabetyzmem religijnym"

W opinii Benedykta XVI warunkiem wstępnym i podstawą wszelkiej odnowy jest utożsamienie z Chrystusem. Wśród kapłanów, którzy tego dokonali, wymienił obok świętych Ambrożego, Augustyna i Grzegorza Wielkiego, także Jana Pawła II.

Papież mówił o stojącym obecnie przed księżmi wyzwaniu, jakim jest „analfabetyzm religijny", upowszechniający się „pośród naszego, tak bardzo inteligentnego społeczeństwa". Wyraził opinię, że pomocy w tym zadaniu powinna udzielić księżom niewyczerpalna skarbnica dokumentów, jakie dał papież Jan Paweł II.

Benedykt XVI przypomniał wymóg stawiany wszystkim kapłanom: „Nie głosimy prywatnych teorii i opinii, ale wiarę Kościoła, którego jesteśmy sługami". Papież apelował do księży, bo pamiętali o głodujących, chorych, bezdomnych. - Ale troszczymy się nie tylko o ciało, ale też o potrzeby ludzkiej duszy: o osoby cierpiące z powodu pogwałcenia prawa lub z  powodu zniszczonej miłości; o ludzi znajdujących się w ciemności odnośnie do prawdy; którzy cierpią z powodu braku prawdy i miłości - mówił. Podczas mszy Benedykt XVI poświęcił oleje do sakramentów. Po południu w bazylice św. Jana na Lateranie papież odprawi Mszę Wieczerzy Pańskiej, inaugurującą obchody Triduum Paschalnego.

ja, PAP