Wyczyn 70-letniego prof. Jana Ślężyńskiego z Katowic, który 201 razy stanął na rękach przy drabince, zapisano w Księdze Rekordów Guinessa.
Profesor katowickiej Akademii Wychowania Fizycznego pobił rekord w ubiegłym roku. Obchodził wtedy 70. urodziny, 50-lecie pracy naukowej i pedagogicznej i 30-lecie pracy w katowickiej AWF. Z tej okazji przepłynął bez przerwy 70 razy 25-metrowy basen w ciągu 50 minut i dodatkowo jeden raz pod wodą.
Dwa dni później wykonał 100 stójek przy drabinkach w hali AWF - 70 na 70. urodziny i 30 - na 30-lecie pracy. Znajomi i współpracownicy namówili go potem na pobicie rekordu Guinessa. W obecności komisji w ciągu 23 minut stanął na rękach 201 razy.
Wysiłek fizyczny w pozycji głową w dół jest niewskazany w przypadku osób powyżej 60. roku życia, dlatego jego wyczyn uznano za swoisty rekord. Kilka dni temu ukazała się Księga Guinessa z opisem rekordu profesora.
"Z tej pozycji świat inaczej wygląda - mówi Ślężyński stojąc na rękach. - Te ćwiczenia to znakomite ukrwienie głowy, odciążają kręgosłup, wzmacniają wszystkie mięśnie, które utrzymują postawę ciała".
sg, pap