Były pracownik szwajcarskiego klubu FC Lugano Philipp Steinegger utonął w jeziorze w tym samym miejscu, gdzie w marcu znaleziono zwłoki prezesa klubu Heliosa Jerminiego.
W piątek policja szwajcarska wyłowiła z jeziora samochód, w którym znajdowało się ciało 36-letniego Steingeggera, dyrektora sportowego i księgowego klubu w latach 1995-97. Jermini stracił życie w identycznych okolicznościach - utopił się w swoim samochodzie.
Policja twierdzi, że Jermini popełnił samobójstwo. W sprawie śmierci Steineggera wszczęto śledztwo.
FC Lugano borykał się od wielu lat z dużymi problemami finansowymi i z tego powodu po sezonie 2001/02 (kończył go w czołówce) został zdegradowany do drugiej ligi.
sg, pap