Kongresmeni w komisji z obu partii zgodzili się jednak ze stanowiskiem administracji, że należy wciąż próbować pozamilitarnych prób rozwiązania kryzysu syryjskiego. - Nie zalecam amerykańskiej interwencji zbrojnej, zwłaszcza w świetle naszej poważnej sytuacji budżetowej, chyba że doszłoby do bezpośredniego i wyraźnego zagrożenia naszego bezpieczeństwa narodowego - powiedział republikański przewodniczący komisji Howard McKeon.
Część Republikanów w Kongresie, w tym były kandydat na prezydenta senator John McCain, wzywa do interwencji wojskowej i krytykuje administrację za bierność. Dempsey ostrzegał na posiedzeniu komisji, że przedłużanie się kryzysu w Syrii grozi destabilizacją całego Bliskiego Wschodu. - Musimy być czujni i uważać na ekstremistów, którzy starają się wykorzystać tę sytuację - powiedział.
zew, PAP