Hollande poinformował Merkel, że Francuzi nie będą oszczędzać

Hollande poinformował Merkel, że Francuzi nie będą oszczędzać

Dodano:   /  Zmieniono: 
Francois Hollande (fot. EPA/PHILIPPE WOJAZER/PAP) 
Poważny budżet "tak", ale dożywotnia polityka oszczędnościowa "nie" - oświadczył kandydat socjalistów w wyborach prezydenckich Francois Hollande, zwracając się do kanclerz Niemiec Angeli Merkel w wywiadzie udzielonym telewizji France 1.
Spytany o Merkel, która wspiera rywala Hollande'a - obecnego prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego - kandydat socjalistów oświadczył, że niemiecka kanclerz "dokonała swego wyboru". - Kierowała Europą z Nicolasem Sarkozym i widzimy efekty - dodał. Zaznaczył też, że "jeśli zostanie prezydentem, dojdzie do zmiany europejskiej konstrukcji".

Hollande po raz kolejny zapowiedział, że jako prezydent zamierza renegocjować pakt fiskalny, którego zadaniem jest "wymuszenie większej dyscypliny finansowej państw strefy euro". - Merkel to wie. Jeśli Francuzi mnie wybiorą, najpierw udam się do niej, żeby potwierdzić głos Francuzów - zaznaczył kandydat na prezydenta. Pakt o którym mowa jest centralnym elementem planu ratowania wspólnej waluty - francuscy socjaliści uważają jednak, że umowa ta jest niewystarczająca, gdyż nie  przewiduje skoordynowanej walki z bezrobociem i zahamowaniem wzrostu gospodarczego.

Hollande zdobył w pierwszej turze wyborów 28,63 proc. głosów i wyprzedził Sarkozy'ego popieranego przez 27,18 proc. wyborców. Obaj politycy zmierzą się w  drugiej turze wyborów prezydenckich, która odbędzie się 6 maja. Faworytem tego starcia jest Hollande - z sondażu OpinionWay opublikowanego 24 kwietnia wynika, że na socjalistę w drugiej rundzie zagłosowałoby 54 proc. Francuzów, a na obecnego prezydenta - 46 proc.

PAP, arb