Uczestnicy pochodu skandują hasła domagające się zwolnienia więźniów politycznych, ale na transparentach dominuje tematyka czarnobylska. Jest niesiona ikona Matki Boskiej ofiar Czarnobyla. W tłumie powiewają m.in. flagi Unii Europejskiej, trzymane przez działaczy ruchu „Europejska Białoruś".
W zeszłym roku opozycja białoruska po raz pierwszy nie przeprowadziła tradycyjnego pochodu, który organizowała od początku lat 90. Powodem był zakaz władz miejskich, które zgodziły się jedynie na mityng przy położonym z dala od centrum miasta placu Bangalore.
Na terenach Białorusi, które zostały dotknięte awarią w Czarnobylu w 1986 r. i dziś w różnym stopniu są skażone, mieszka obecnie ponad 1 mln ludzi, czyli ponad 10 proc. mieszkańców kraju. Według danych rządowych obszar strefy skażenia stale się zmniejsza z powodu naturalnego rozpadu cezu-137.
ja, PAP