Tymczasem banki na Wall Street, jak również studio telewizji Fox News otrzymały listy z pogróżkami i tajemniczym białym proszkiem. "Nie kontrolujecie sytuacji. Mamy dla was małą niespodziankę. Macie tylko sekundy do namysłu" - ostrzeżono w listach. Proszek po zbadaniu nie okazał się substancją trującą, tylko sproszkowaną kukurydzą. Zanim przeprowadzono testy, banki, do których listy dotarły, ewakuowano. Działacze Occupy Wall Street zapewnili jednak, że z przesyłkami nie mają nic wspólnego.
Demonstracje z okazji 1 maja odbyły się także w San Francisco i Chicago. W San Francisco protesty zaczęły się już 30 kwietnia - jedna z grup rozbijała szyby w sklepach i malowała napisy na murach budynków i samochodach. Kilku demonstrantów aresztowano. W Chicago demonstrowano pod oddziałami Bank of America. Protestujący skandowali: "Banki zostały uratowane, nas sprzedano".
PAP, arb