Niemiecki polityk wezwał jednocześnie greckich polityków do poważnej refleksji. Ostrzegł, że kraj stoi nad finansową przepaścią, a trojka (Komisja Europejska, Europejski Bank Centralny i Międzynarodowy Fundusz Walutowy) przed wypłaceniem następnej raty pomocy finansowej będzie chciała mieć partnera do rozmów. - Jeżeli nie znajdzie ich, to nie będzie pieniędzy i sytuacja pogorszy się - ostrzegł Polenz. Polityk CDU wyraził jednocześnie nadzieję, że wszystkie siły w Grecji zachowają się rozsądnie i wykażą gotowość do kompromisu.
Przywódca Nowej Demokracji Antonis Samaras, która z nieznaczną przewagą zwyciężyła w wyborach parlamentarnych w Grecji, zrezygnował 7 maja z misji tworzenia rządu koalicyjnego. Nowa Demokracja i PASOK - dotychczas rządzące partie koalicyjne, popierające surowy program oszczędnościowy narzucony przez Unię Europejską i Międzynarodowy Fundusz Walutowy - zdobyły łącznie około 32 procent głosów. W obecnej sytuacji zadanie utworzenia rządu przejął przywódca Radykalnej Koalicji Lewicy (SYRIZA) Aleks Cipras, którego ugrupowanie niespodziewanie zajęło w wyborach drugie miejsce, zdobywając 52 mandaty w parlamencie. Jest bardzo prawdopodobne, że przy obecnym układzie sił w greckim parlamencie nikomu nie uda się utworzyć rządu mającego większość - a wówczas Grecję czekać będą przedterminowe wybory już w czerwcu.
PAP, arb