- Nie jesteście samotni w walce o zmiany. Macie wielu przyjaciół gotowych pomóc. Polska, podobnie jak kraje Unii Europejskiej, jest jednym z nich - zadeklarował szef MSZ w trakcie wykładu inaugurującego cykl szkoleń zatytułowanych "Democracy - Lessons Learned". Podczas otwarcia warsztatów obecna była noblistka, liderka birmańskiej opozycji Aung San Suu Kyi.
Sikorski mówił m.in. o podobieństwach historii Polski i Birmy (Mjanmy). - Wy macie panią Suu Kyi, noblistkę, liderkę ruchu demokratycznego, my mamy Lecha Wałęsę - zauważył. Szef dyplomacji wyraził nadzieję, że w Birmie uda się skorzystać z doświadczeń Polski. - Mam nadzieję, że jesteście na drodze do demokracji(...). Jest jednak dużo do zrobienia - oświadczył.
Suu Kyi podczas krótkiego wystąpienia podziękowała Sikorskiemu za wizytę. Zgodziła się z nim, że przed Birmą jest długa droga, jeżeli chodzi o przemiany demokratyczne. Podkreśliła, że szkolenia, podobne do otwartych w czwartek, są potrzebne opozycji w jej kraju. Wcześniej szef MSZ spotkał się z byłymi więźniami politycznymi z Grupy Studenckiej Generacja 88 i przedstawicielami partii opozycyjnych.
Sikorski otworzył również seminarium gospodarcze w Izbie Przemysłowo-Handlowej. W obecności ministra została podpisana umowa stypendialna, dzięki której młodzi Birmańczycy będą mogli uczyć się w Akademii Górniczo-Hutniczej. - Cieszymy się z reform ekonomicznych dokonujących się w waszym kraju. Tempo przemian jest imponujące i przypomina dynamiczne zmiany w Polsce w latach 90. - ocenił Sikorski podczas wystąpienia w Izbie Przemysłowo-Handlowej.
Sikorskiemu towarzyszy grupa przedsiębiorców. Szef MSZ zachęcał do współpracy z polskimi firmami. W czwartek wieczorem Sikorski spotka się z Suu Kyi w jej rezydencji.
eb, pap