Wcześniej przywódca greckich socjalistów z partii PASOK Ewangelos Wenizelos, otrzymał - jako trzeci już polityk od wyborów - misję utworzenia nowego rządu. Po spotkaniu z Wenizelosem Kuwelis powiedział, że zaproponował mu "sformowanie ekumenicznego rządu, który będzie respektował mandat" otrzymany od wyborców, odnosząc się wyborczego sukcesu partii antyreformatorskich. Lider PASOK uznał zaś, że spotkanie z Kuwelisem to "dobry omen" dla ewentualnej koalicji.
Wenizelos zobowiązał się wcześniej do nakłonienia szefów innych partii do utworzenia rządu, który nie dopuści do wyjścia Grecji z unii walutowej, co jest jednak uzależnione od zagranicznych pakietów pomocowych, mających uratować kraj przed bankructwem - pisze AP. Z rozmów koalicyjnych wykluczone zostało neofaszystowskie ugrupowanie Złota Jutrzenka, obwiniane o brutalne ataki na imigrantów. Wenizelos, któremu misję utworzenia rządu powierzył prezydent Karolos Papulias, ma na to maksymalnie trzy dni. PASOK zajęła w niedzielnych wyborach trzecie miejsce i ma 41 mandatów w 300-osobowym parlamencie.
9 maja lider greckiej Radykalnej Koalicji Lewicy (SYRIZA) Aleks Cipras, który jako drugi z kolei polityk podjął misję utworzenia rządu koalicyjnego, oznajmił, że nie jest w stanie zebrać dostatecznego poparcia dla "rządu lewicy", przeciwnej programowi oszczędności. Kierowana przez Ciprasa partia zajęła w wyborach drugie miejsce, zdobywając 52 mandaty. Zwyciężyła konserwatywna Nowa Demokracja, uzyskując 108 miejsc. Przed Ciprasem próbę sformowania rządu koalicyjnego podjął szef ND Antonis Samaras.
Poważną przeszkodą dla utworzenia koalicji jest stanowisko SYRIZY, która kategorycznie odrzuca program reform i oszczędności narzucony przez UE oraz MFW - pisze AP.
ja, PAP