Po przybyciu do Pałacu Elizejskiego Francois Hollande udał się na półgodzinną rozmowę z ustępującym prezydentem Francji Nicolasem Sarkozym. Nowy prezydent otrzyma w jej trakcie kody atomowe do aktywacji francuskiego arsenału atomowego. Po pożegnaniu Sarkozy'ego Hollande, w obecności kilkuset zaproszonych gości, został wprowadzony na urząd.
Przez około pół godziny nowy prezydent odbierał gratulacje od zebranych. W uroczystości towarzyszyła mu partnerka życiowa, dziennikarka polityczna Valerie Trierweiler. Następnie Hollande udał się w asyście policji Polami Elizejskimi do Grobu Nieznanego Żołnierza. Wczesnym popołudniem nowy szef państwa złoży hołd noblistce Marii Skłodowskiej-Curie oraz Jules'owi Ferry, politykowi i burmistrzowi Paryża, który pod koniec XIX wieku sprawił, że edukacja stała się we Francji obowiązkowa, nieodpłatna i laicka. Obejmując urząd Hollande pragnął podkreślić, że edukacja i integracja imigrantów to podstawowe priorytety jego polityki - pisze francuska agencja, przypominając, że podwójna laureatka nagrody Nobla urodziła się w Polsce.
Po południu nowy prezydent Francji uda się ze swoją pierwszą zagraniczną wizytą do Berlina na spotkanie z kanclerz Niemiec Angelą Merkel. Głównymi tematami rozmów ma być sytuacja w strefie euro, szczególnie w pogrążonej w kryzysie politycznym Grecji. Oczekuje się, że Hollande poruszy na spotkaniu z Merkel kwestię działań mających pobudzić wzrost gospodarczy, gdyż - jego zdaniem - w walce z kryzysem nie można koncentrować się wyłącznie na polityce oszczędności.
PAP, arb