Viera Bielska służy w wyspecjalizowanym oddziale chemików z Liberca już siedem lat. Podkreśla, że czuje wielką odpowiedzialność za swych podwładnych. - W ogóle nie dopuszczam tego, że coś może się stać - zaznacza. Jej jednostka jest przygotowana do walki z takimi zagrożeniami, jak ataki za pomocą min-pułapek, bezpośredni ostrzał przeciwnika, czy napaści na konwoje wojskowe. Specjalne ćwiczenia na wypadek podobnych zdarzeń oddział przeszedł w marcu. Trefilik, który w Afganistanie był już dwa razy, wspomina, że za każdym razem zdarzało się coś podobnego.
W tej chwili w Afganistanie służy 640 czeskich żołnierzy. Stacjonują w prowincjach Logar, Wardak, Nangarhar i w Kabulu. Oprócz chemików są tam oddziały szkoleniowe, żandarmerii wojskowej oraz medyczne. Liczba Czechów w Afganistanie stopniowo się zmniejsza i w przyszłym roku spadnie do 530.
PAP, arb