Według strony internetowej dziennika "Le Figaro" Hollande, który rano został zaprzysiężony na prezydenta Francji, dotrze do Berlina z ok. dwugodzinnym opóźnieniem, czyli ok. godz. 21.30. Spotka się tam z kanclerz Niemiec Angelą Merkel.
Rzecznik francuskiego ministerstwa obrony potwierdził, że samolot prezydencki mógł zostać trafiony piorunem. - Z powodów bezpieczeństwa musiał zawrócić. Prezydent już wyleciał ponownie do Niemiec - poinformował rzecznik, cytowany przez agencję AFP.
Podczas swojej pierwszej zagranicznej podróży nowy prezydent Francji ma rozmawiać z kanclerz Niemiec m.in. na temat sytuacji w strefie euro, szczególnie w pogrążonej w kryzysie politycznym Grecji. Oczekuje się, że na spotkaniu z Merkel poruszy też kwestię działań mających pobudzić wzrost gospodarczy, gdyż - jego zdaniem - w walce z kryzysem nie można koncentrować się wyłącznie na polityce oszczędności.
zew, PAP