Nakba wzbudza wiele kontrowersji w Izraelu, a idea powrotu palestyńskich uchodźców jest dla większości nie do pomyślenia. Historia wypędzenia Palestyńczyków z ich ziem była przez wiele lat przemilczana. Dopiero w latach 80. tzw. nowi historycy, m.in. w oparciu o odtajnione archiwa wojskowe, zaczęli pisać o planie wypchnięcia palestyńskiej ludności z ziem, na których miał powstać Izrael i o jego wdrożeniu. Zaś dla historyków, którzy nie zgadzają się z tą tezą, w 1948 roku miał miejsce "dobrowolny transfer" ludności palestyńskiej.
Zochrot, izraelska organizacja zajmująca się dokumentowaniem i podnoszeniem świadomości o Nakbie wśród Izraelczyków, organizuje jej obchody w Tel Awiwie. Gdy pod koniec kwietnia podczas obchodów izraelskiego Dnia Niepodległości działacze Zochrot próbowali wyjść z biura organizacji z tablicami z nazwami palestyńskich wiosek zniszczonych w 1948 roku, policja otoczyła budynek i aresztowała trzy osoby. W 1948 roku około 500 palestyńskich wiosek zostało kompletnie zniszczonych, a ich mieszkańcy stali się uchodźcami.
Abdel Dżalil Mahmud Szaltaf prowadzi mały sklep w obozie dla uchodźców w Ramalli. Obóz wygląda jak zwykła dzielnica miasta. Szaltaf urodził się i wychował w wiosce Deir Tarif, jednej z pierwszych wiosek zajętych przez izraelską armię. Rodzina Szaltafa uprawiała tam ziemię, sady owocowe, zboże i warzywa. W lipcu 1948 roku, gdy izraelska armia "oczyszczała" okolicę miasta Ramle, Szalfat miał 17 lat, kończył naukę w liceum.
- Nikt nie spodziewał się, że nie będziemy mogli wrócić. Ludzie zabrali w tobołkach tylko najpotrzebniejsze rzeczy - powiedział Szalfat. Dziś na terenie Deir Tarif znajduje się wioska Bet Arif, zamieszkana głównie przez Żydów z Jemenu i przedmieście Tel Awiwu Szoham, w którym mieszkają Izraelczycy z wyższej klasy średniej. Jedyna pamiątka po palestyńskiej wiosce to kamienne urządzenie służące do tłoczenia oliwy z oliwek.
- Byłem tam, gdy budowali Szoham na początku lat 90. Na tablicy z planem budowy jedna z działek była oznaczona moim nazwiskiem! Wiedzieli, że budują na moich ziemiach! - wspomina Szalfat. Ziemię swojej rodziny odwiedzał kilka razy. Przestał, gdy zbudowano tam eleganckie domy dla Izraelczyków.
Z jego sklepiku widać na ulicach Ramalli dekorację z okazji Nakby. Na plakatach hasła "Nie będzie pokoju, jeśli nie będziemy mogli wrócić do naszych domów" i klucz, który stał się symbolem nadziei na powrót dla palestyńskich uchodźców. Opuszczając swoje domy, Palestyńczycy zabierali klucze. Wierzyli, że kiedyś wrócą. Klucze te do dziś przechowuje wiele rodzin.
Powstanie państwa żydowskiego, a wcześniej - masowa kolonizacja żydowska i brytyjski mandat na tym terytorium zaowocowały rozbudzeniem dążeń arabskich mieszkańców Palestyny do własnej państwowości i wzrostu napięcia w stosunkach arabsko-izraelskich.
Mandat Palestyny obejmował tereny obecnej Jordanii, Izraela oraz Autonomii Palestyńskiej (terytoria mandatowe powstały na terenach byłych kolonii odebranych Niemcom i Turcji w wyniku I wojny światowej). Przed 1920 rokiem region ten był uznawany przez działaczy arabskich za część arabskiej Syrii, a miejscowi Arabowie - za południowych Syryjczyków.
Brytyjczycy w 1947 roku oficjalnie przekazali sprawę Palestyny do ONZ, która zaleciła zakończenie mandatu. 29 listopada Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjęło rezolucję o podziale mandatu na część arabską, żydowską i strefę międzynarodową (Jerozolimę z okręgiem). Obszar Gazy miał znaleźć się w nowo utworzonym państwie arabskim, ale Arabowie palestyńscy i ich arabscy sąsiedzi rezolucję odrzucili.
Na dzień przed wycofaniem się Brytyjczyków z Palestyny w maju 1948 roku żydowska Tymczasowa Rada Narodowa w Tel Awiwie proklamowała utworzenie państwa Izrael. W reakcji na to Izrael został zaatakowany przez Egipt, Jordanię i Syrię. Wojna trwała do 1949 roku. Palestynę podzielono pomiędzy Izrael, Egipt (zajął Strefę Gazy) i Jordanię (zajęła Samarię, Judeę i Jerozolimę).
22 września 1948 r. Liga Arabska ogłosiła powstanie w Gazie rządu palestyńskiego, który 1 października 1948 roku ogłosił powstanie niepodległego państwa Palestyna. Jednak rząd w Gazie, znajdujący się pod całkowitą kontrolą Egiptu, nie został uznany przez żadne państwo niearabskie. W wyniku wojny arabsko-izraelskiej pod kontrolą Izraela znalazło się 20,6 tys. km kwadratowych, a duża część ludności arabskiej uszła do krajów ościennych.
zew, PAP