Rząd Węgier skrytykował pracę sędziów, uznając niektóre wyroki, w liście opublikowanym przez węgierską agencję prasową MTI, za "zbyt łagodne".
W liście podpisanym przez ministra sprawiedliwości i administracji publicznej Tibora Navracsicsa, adresowanym do prezesa Sądu Najwyższego mowa jest o licznych decyzjach sądów, wywołujących oburzenie społeczne z uwagi na nadmierną łagodność lub za małą adekwatność. W związku z tym "powinno przemyśleć się kwestię stosownej surowości samych sądów".
Jako konkretny przykład przypomniano, że karę dożywotniego więzienia za zamordowanie na początku 2009 roku rumuńskiego piłkarza ręcznego Mariana Cozmy złagodzono ostatnio do 18 lat więzienia, a 20 lat więzienia za współudział w tym zabójstwie do ośmiu lat.
Sąd podał, że ustosunkuje się do krytyki w liście otwartym.
Obecnie rząd Węgier znajduje się w ogniu krytyki w kraju i za granicą w związku z serią przepisów wzmacniających władzę premiera Viktora Orbana, a zwłaszcza ustawą medialną i dotyczącą systemu sądowniczego.sjk, ja, PAP