- Pochwalamy Biały Dom za stosowne uznanie błędu w określeniu nazistowskich obozów śmierci w Polsce jako "polskich obozów" i natychmiastowe wyrażenie żalu za ten błąd. Jest to odwieczny problem i niezamierzona pomyłka prezydenta jedynie podkreśla potrzebę ciągłej edukacji na temat historii II wojny światowej i Holokaustu - stwierdził krajowy dyrektor ADL, Abraham Foxman.
Foxman skomentował w ten sposób wtorkowe oświadczenie rzecznika Rady Bezpieczeństwa Narodowego przy Białym Domu, Tommy'ego Vietora, który wyraził ubolewanie z powodu gafy prezydenta. ADL wyraziła nadzieję, że administracja USA "w pełni wyjaśni", dlaczego użyte przez prezydenta sformułowanie obraża Polaków.
- Administracja powinna obrócić ten błąd w okazję do pełnego wyjaśnienia amerykańskiemu społeczeństwu dlaczego wyrażenie "polskie obozy śmierci" obraża naszego mocnego sojusznika, Polskę, i zniekształca prawdę o historii Holokaustu. Czyniąc to, Biały Bom zrobi coś więcej, niż tylko skoryguje błąd: umocni więzi zaufania z Polską i wesprze edukację na temat Holokaustu - ocenił Foxman.
Istniejąca od 1913 r. Liga Przeciw Zniesławieniom jest czołową organizacją żydowską w USA specjalizującą się w walce z antysemityzmem.
sjk, PAP