"Prezydent się przejęzyczył - miał na myśli nazistowskie obozy śmierci w okupowanej przez Niemców Polsce. Wyrażamy ubolewanie z powodu tego błędu, który nie powinien pomniejszać wagi oczywistej intencji uhonorowania pana Karskiego i tych dzielnych polskich obywateli, którzy stanęli po stronie ludzkiej godności w obliczu tyranii" - czytamy w oświadczeniu wysłanym przez rzeczniczką Białego Domu Caitlin M. Hayden. To niemal dokładne powtórzenie wcześniejszego oświadczenia rzecznika Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA, Tommy'ego Vietora.
"Przy wielu okazjach - jak w czasie zeszłorocznej wizyty pod pomnikiem getta warszawskiego, w wystąpieniu w Muzeum Holokaustu w zeszłym miesiącu i w swym przesłaniu na wideo z okazji 65. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz - prezydent Obama składał hołd straszliwym ofiarom, jakie ponieśli niewinni Polacy w nazistowskich obozach śmierci w czasie Holokaustu" - czytamy w oświadczeniu z 30 maja.29 maja prezydent USA, mówiąc o Janie Karskim, bohaterskim kurierze polskiego podziemia, który w czasie II wojny światowej bezskutecznie alarmował Zachód o zagładzie Żydów, użył określenia „polski obóz śmierci". Obama wygłaszał przemówienie podczas uroczystości pośmiertnego uhonorowania Karskiego Prezydenckim Medalem Wolności.
PAP, arb