Grybauskaite w swym wystąpieniu zaznaczyła jedynie, że "dobre sąsiedztwo ma ogromną wartość". Odnotowała, iż "dobre sąsiedztwo jest wówczas, gdy kwitnie współpraca gospodarcza, a społeczności państw intensywnie współpracują". - To musi być nasz punkt odniesienia w ocenie jakości sąsiedzkich stosunków - powiedziała Grybauskaite.
Według prezydent, współpraca z państwami nordyckimi i bałtyckimi jest szansą dla Litwy na zdobycie doświadczenia i na jeszcze lepszą obronę swych interesów w Europie.
Zdaniem politologa Tomasa Janeliunasa, "trudno nie zauważyć, że mamy naprawdę napięte stosunki z Polską i staje się to zasadniczym problemem naszej polityki zagranicznej". Politolog uważa, że w obecnej sytuacji "być może należało poważniej spojrzeć na problem i przedstawić sposób rozwiązania tego kryzysu".
W wywiadzie dla tygodnika "Veidas" prezydent wyraziła opinię, że w stosunkach litewsko-polskich potrzebna jest przerwa, gdyż obecnie pewnych spraw między Wilnem i Warszawą nie można uregulować. - Lepiej zrobić pewną przerwę aniżeli próbować naprawić coś, co w tej chwili jest nie do naprawienia - powiedziała Grybauskaite zapytana o stosunki litewsko-polskie.
zew, PAP