Co najmniej 20 osób zginęło 9 czerwca rano w wyniku ostrzału miasta Dara na południu Syrii - poinformowała amerykańska stacja telewizyjna CNN, powołując się na syryjską opozycję. Wśród ofiar są kobiety i dzieci.
O walkach między siłami rządowymi a rebeliantami w Darze poinformowała także brytyjska stacja BBC.
Według opozycji, 8 czerwca do eksplozji i wymiany ognia doszło w stolicy kraju, Damaszku. Zginęło tam tego dnia ponad 50 osób.
Według syryjskich obrońców praw człowieka, w trwającym od połowy marca 2011 roku konflikcie w Syrii zginęło już ponad 13 tysięcy osób. Większość ofiar to cywile.sjk, PAP