Szef brytyjskiej dyplomacji William Hague oświadczył, że międzynarodowe wysiłki, mające na celu ustabilizowanie sytuacji w Syrii, koncentrują się na próbach osiągnięcia pokojowej transformacji, i że interwencja wojskowa nie jest brana pod uwagę.
- Nie oczekujemy żadnej zagranicznej interwencji militarnej. Sądzę, że nie powinniśmy myśleć o tym w kategoriach drugiej Libii - powiedział Hague.
Dzień wcześniej w parlamencie brytyjskim Hague mówił, że w sprawie konfliktu syryjskiego Londyn będzie się koncentrować na wysiłkach dyplomatycznych, jednak nie można wykluczyć żadnego rozwiązania. - Zakończenie konfliktu na drodze dyplomacji pozostaje celem Wielkiej Brytanii, jednak nie można wykluczyć innej opcji, która byłaby w stanie powstrzymać rozlew krwi na każdym etapie rozwoju sytuacji - powiedział Hague.
Według najnowszych danych Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka liczba zabitych w Syrii w ciągu 15 miesięcy powstania przekroczyła już 14 tys. osób.
ja, PAP