Turcja poinformowała, że syryjskie wojsko ostrzelało drugi turecki samolot, gdy prowadził on poszukiwania zestrzelonego w piątek przez Syrię myśliwca F-4 Phantom. Druga maszyna nie została jednak zestrzelona.
Wicepremier Belent Arinc na konferencji prasowej podkreślił, że Turcja nie zamierza "pójść z kimkolwiek na wojnę". Dodał, że zgodnie z prawem międzynarodowym kraj będzie się bronić przed "wrogim działaniem", jakim było zestrzelenie samolotu myśliwskiego.
Arinc wypowiadał się po siedmiogodzinnym posiedzeniu tureckiego rządu, którego tematem był piątkowy incydent.eb, pap