W wywiadzie dla watykańskiego dziennika „L’Osservatore Romano” (wydanie środowe, dostępne we wtorek po południu) kardynał Amato powiedział: „W mafii bożkami są władza, pieniądze i sprzeniewierzanie się zasadom moralnym. To zatem wspólnota, która pod maską pseudoreligijności przemyca etykę antyewangeliczną, sprzeczną z dziesięcioma przykazaniami”.
Mówiąc o księdzu Puglisim, który w parafii w dzielnicy Palermo, opanowanej przez sycylijską cosa nostrę, jawnie sprzeciwiał się mafii i zajmował się wychowaniem młodzieży, prefekt kongregacji podkreślił, że został on uznany za męczennika, gdyż został zamordowany „z nienawiści do wiary”.
- Nienawiść do księdza Puglisiego wynikała po prostu z tego, że był to ksiądz wychowujący młodzież i uczący dobrego życia zgodnego z Ewangelią - wyjaśnił. Położył nacisk na to, że Puglisi został zamordowany jako ksiądz i za to, że „głosił doktrynę chrześcijańską”, a nie dlatego, że był zaangażowany w działalność społeczno-polityczną.Kardynał Amato zauważył, że mafia "opisywana jest jako religijna, której członkowie wydają się pozornie bardzo pobożni”. - My jednak zgłębiliśmy to zjawisko i zobaczyliśmy, że bardziej niż religijna jest to organizacja bałwochwalcza - powiedział.
Watykański dostojnik wyraził opinię, że można uznać, iż także pogaństwo jest na swój sposób religijne, ale było ono „skierowane ku bożkom”. - Pismo Święte mówi: nie zabijaj, nie przedstawiaj fałszywego świadectwa. W ideologii mafijnej jest dokładnie odwrotnie. Jezus powiedział, by wybaczać wrogom, a tu znajdujemy coś przeciwnego, zemstę - oświadczył kardynał Amato.
Kilku mocodawców i sprawców zbrodni na włoskim kapłanie, wśród nich mafijni bossowie, zostało skazanych na dożywocie.mp, pap