- Internet powinien być otwarty dla wszystkich, powinien stanowić publiczne forum dla wolnej wymiany, wolnej od rządowych interwencji i wszelkich restrykcji - powiedziała Mijatović na konferencji o mediach w stolicy Turkmenistanu Aszchabadzie. Mijatović zaapelowała do władz Turkmenistanu o uchwalenie ustawy medialnej oferując pomoc Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie w procesie legislacyjnym.
Jak pisze agencja AP, władze w Aszchabadzie stosują szczególnie represyjną cenzurę internetu, kontrolując zarówno media publiczne, jak też opozycyjne strony internetowe czy też portale Twitter i YouTube. Amerykańska organizacja na rzecz praw i swobód obywatelskich Freedom House umieściła Turkmenistan na liście ośmiu "najgorszych z najgorszych" krajów świata pod względem wolności prasy - informuje Associated Press.
Sytuacja w krajach sąsiadujących z Turkmenistanem nie jest - w ocenie AP - wcale lepsza. W Tadżykistanie czasowo zablokowano w ubiegłym miesiącu niezależną informacyjną stronę internetową Asia-Plus, po tym, jak rząd wyraził zastrzeżenia do komentarzy na temat prezydenta kraju, które pojawiły się pod jednym z artykułów.
Przypadki stosowania cenzury wobec niezależnych stron internetowych odnotowano ostatnio także w Uzbekistanie i Kazachstanie.
zew, PAP