Francja: koniec z łamaniem ciszy wyborczej?

Francja: koniec z łamaniem ciszy wyborczej?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Francois Hollande (fot. EPA/KENZO TRIBOUILLARD/PAP) 
Francuska komisja odpowiedzialna za kontrolę kampanii wyborczej zarekomendowała, aby wszystkie lokale do głosowania były zamykane o tej samej godzinie w całej Francji, by uniknąć wycieku częściowych wyników przed zakończeniem głosowania.

Komisja oceniła w swoim raporcie, że "niezbędne jest uregulowanie kwestii przedwczesnego rozpowszechniania częściowych wyników (sondaży) lub wyników szacunkowych" jeszcze przez zamknięciem lokali do głosowania.

Surowe kary za łamanie ciszy wyborczej

Lokale wyborcze zamykane są na francuskiej prowincji o godz. 18, a w dużych miastach o godz. 20. Żadne dane szacunkowe dotyczące wyników nie mogą być publikowane do godz. 20, kiedy to oficjalnie wybory się kończą. Za naruszenie tego zakazu ustanowiono w tym roku karę do 75 tys. euro dla pojedynczych osób, a do 375 tys. euro dla firm.

Nad zachowaniem ciszy czuwa Komisja ds. Sondaży, która powoływana jest przez Radę Ministrów spośród członków Sądu Kasacyjnego, Rady Stanu i Trybunału Obrachunkowego. Zasada nienaruszania ciszy wyborczej przed końcem głosowania obowiązuje od 1977 r. i była przeważnie respektowana, choć wstępne wyniki krążyły wśród polityków, wysokich rangą urzędników i dziennikarzy, którzy jednak nie ujawniali ich przed końcem głosowania.

Wyniki wyborów w sieci

W dobie internetu wyniki wyciekają jednak do sieci. W ostatnich latach po zamknięciu lokali wyborczych o godz. 18. zagraniczne media publikowały prognozy wyborcze na podstawie częściowo przeliczonych głosów oddanych na prowincji. W wyborach prezydenckich w 2007 r. belgijscy i szwajcarscy dziennikarze udostępnili takie dane na francuskojęzycznych stronach internetowych.

W tegorocznych wyborach prezydenckich, zarówno w pierwszej turze 22 kwietnia, jak i w drugiej 6 maja, wygranej przez socjalistę Francois Hollande'a, wiele mediów zagranicznych rozpowszechniło szacunkowe wyniki przed godz. 20, gdy trzy czwarte lokali zostało zamkniętych o 18. Agencja AFP podała również 6 maja o godz. 19, że wybory wygrał Hollande, powołując się na szacunki powyborcze czterech instytutów badania opinii publicznej.

ja, PAP