Wyłowiono zwłoki 12 osób, które zginęły w katastrofie promu płynącego z Dar es Salaam do Zanzibaru u wschodnich wybrzeży Afryki - podały władze Tanzanii. Jak dotąd uratowano 10 osób. Prom z ponad 280 ludźmi na pokładzie wywrócił się do góry dnem.
Według biura prezydenta Zanzibaru (regionu autonomicznego Tanzanii) w katastrofie mogło zginąć kilkadziesiąt osób. Na promie znajdowało się 251 dorosłych, 31 dzieci i sześciu członków załogi. Trwa akcja ratunkowa.
Nie jest jasne, co spowodowało katastrofę; władze morskie podawały, że prom miał trudności z powodu silnych wiatrów. Wyszedł z portu w Dar es Salaam o godzinie 11; podróż na wyspę Zanzibar trwa zazwyczaj około dwóch godzin. Do katastrofy doszło około godziny 11.30 czasu polskiego.
We wrześniu zeszłego roku zginęły 203 osoby w katastrofie promu z 800 ludźmi na pokładzie, kursującego między dwoma wyspami zanzibarskiego archipelagu. Zanzibar z białymi piaszczystymi plażami czerpie dochody głównie turystyki.
ja, PAP