Nie tylko "News of the World" podsłuchiwał polityków? Są nowi podejrzani

Nie tylko "News of the World" podsłuchiwał polityków? Są nowi podejrzani

Dodano:   /  Zmieniono: 
Redakcje gazet publikowały teksty na podstawie informacji z podsłuchów (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Policyjne śledztwo w sprawie afery podsłuchowej w nieistniejącym już tabloidzie "News of the World" zatacza coraz szersze kręgi, obejmując kolejne grupy wydawnicze, których pracownicy także są podejrzani o nielegalne praktyki - poinformowała brytyjska policja.

"News of the World" był własnością koncernu News International Ruperta Murdocha. Zakres śledztwa rozszerzono w związku z podejrzeniami, że dziennikarze zatrudnieni w koncernach medialnych Trinity Mirror PLC oraz Express Newspapers uciekali się do nielegalnych praktyk w zdobywaniu materiałów do swoich artykułów, m.in. przekupując publicznych funkcjonariuszy i stosując podsłuchy - zeznała zastępczyni komisarza Policji Metropolitalnej Sue Akers przed parlamentarną komisją ds. etyki mediów.

Trinity Mirror PLC, Express Newspapers i News International

Jako przykład nielegalnych praktyk Akers podała sprawę przekupienia dwóch strażników więziennych dla uzyskania informacji przez grupy medialne - Trinity Mirror PLC, Express Newspapers i News International. Miały one zapłacić łącznie kilkadziesiąt tysięcy funtów. - Z naszych danych wynika, że istnieją solidne podstawy, by sądzić, że popełniono przestępstwa i że większość z (opublikowanych później) tekstów ma bardzo ograniczoną wartość dla interesu publicznego - dodała. Akers nie wyjaśniła, jakie informacje media próbowały uzyskać od strażników.

Koncern Express Newspapers wydaje tabloidy "Daily Express", "Daily Star" oraz ich niedzielne wydania "Sunday Express" i "Daily Star Sunday". Trinity Mirror PLC, największa grupa prasowa w W. Brytanii, wydaje pięć gazet o zasięgu krajowym, m.in. tabloidy "Daily Mirror", "Sunday Mirror" i "The People" oraz ponad 130 gazet o zasięgu regionalnym. Na początku lipca policja aresztowała dwóch dziennikarzy, z "Sunday Mirror" i "Daily Star Sunday".

Jak podała Akers, obecnie brytyjska policja sprawdza ponad 100 doniesień o przypadkach naruszenia prawa o ochronie danych, w tym włamań do komputerów i nieautoryzowanego dostępu do dokumentacji medycznej.

Afera podsłuchowa

Afera podsłuchowa wybuchła w lipcu 2011 roku i wstrząsnęła brytyjskimi mediami. Jej głównym ośrodkiem był tabloid "News of the World", który wynajmował hakerów i prywatnych detektywów, by włamywali się do skrzynek głosowych w telefonach znanych osobistości i ofiar przestępstw, aby zdobyć informacje. Po upublicznieniu afery gazeta przestała się ukazywać.

Upublicznienie afery podsłuchowej doprowadziło do wszczęcia trzech śledztw: tzw. operacji Elveden w sprawie opłacania przez brytyjskie tabloidy policjantów i urzędników za informacje, głównego śledztwa, tzw. operacji Weeting, która dotyczy działalności hakerów pracujących na zlecenie "NotW", oraz operacji Tuleta, badającej doniesienia o włamaniach do komputerów.

Jak poinformowała w poniedziałek Akers, w ramach pierwszego śledztwa aresztowano dotychczas 41 osób, w tym 23 byłych i obecnych dziennikarzy oraz 9 byłych i obecnych urzędników. Operacja Weeting doprowadziła do aresztowania 15 dziennikarzy.

ja, PAP