Prezydent Rosji Władimir Putin ostrzegł przed długotrwałą wojną domową w Syrii, gdyby prezydent Baszar el-Asad został w sposób "niekonstytucyjny" pozbawiony władzy.
- Obawiamy się, że jeśli obecne kierownictwo kraju będzie odsunięte od władzy w sposób niekonstytucyjny, opozycja i obecna władza mogłyby się po prostu zamienić rolami. Jedni przejmą rządy w kraju, a drudzy przejdą do opozycji - powiedział Putin po spotkaniu w Soczi z premierem Włoch Mario Montim.
W tej sytuacji "wojna domowa trwałaby nie wiadomo ile czasu" - wyrażał obawy rosyjski prezydent.
- Syryjskie kierownictwo i opozycja powinny znaleźć w sobie siłę, aby tak zorganizować negocjacje, by było możliwe zawarcie kompromisu na rzecz przyszłości kraju. Władze i opozycja powinny zaprzestać przemocy, usiąść do stołu rozmów i zdecydować, jak ma wyglądać kraj - dodał Putin.
Według opublikowanych w niedzielę danych organizacji pozarządowych, cytowanych przez AFP, od początku rewolty w Syrii zginęło ponad 19 tys. osób.mp, pap