Bomby spadają na Syrię

Bomby spadają na Syrię

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. EPA/PAP 
Do kolejnych bombardowań i ostrzału z broni automatycznej doszło w wielu dzielnicach syryjskiego miasta Aleppo. Zginęło tam ośmiu cywilów i jeden z dowódców rebelii - poinformowało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.

Zbombardowany został m.in. budynek sądu w centrum miasta, a także kilka dzielnic położonych na wschodzie miasta będącego stolicą gospodarczą Syrii.

W położonej na zachodzie dzielnicy Salahedin, gdzie od kilku dni koncentrują się zacięte walki między siłami prezydenta Baszara el-Asada a rebeliantami, także w poniedziałek słychać było strzały z broni automatycznej. W dzielnicy tej zginął rebeliancki dowódca. Odgłosy strzałów z broni automatycznej dobiegają także z dzielnicy Bab Nairab w centrum.

W niedzielę informowano, że wokół Aleppo koncentrują się siły Asada w oczekiwaniu na decydujące starcie o ten bastion rebelii; może do niego dojść już w najbliższych dniach. Swoje szeregi wzmocnili też przeciwnicy władz w Damaszku. W sumie w poniedziałek w całym kraju zginęło juz co najmniej 28 osób, w tym 20 cywilów i ośmiu rebeliantów - podało mieszczące się w Londynie Obserwatorium, które opiera swe szacunki na relacjach bojowników i świadków w Syrii.

Według tego źródła w niedzielę śmierć poniosło ok. 130 osób, w tym 80 cywilów, 40 żołnierzy reżimowych i 10 rebeliantów. W sumie trwający od marca 2011 roku konflikt pochłonął już życie ponad 21 tys. ludzi - twierdzi Obserwatorium.

Według AFP, która powołuje się na syryjskiego ministra ds. informacji, atak spowodował "nieokreśloną liczbę rannych". Ładunek wybuchowy eksplodował na trzeciej kondygnacji budynku, który znajduje się na placu Umajjadów, w ściśle chronionej części stolicy Syrii. Żeby przedostać się do budynku, trzeba przejść wiele kontroli bezpieczeństwa. Telewizja, która nie przerwała programu, nadała wywiad z ministrem informacji Omranem Zoabem. Według niego zamach spowodował "duże zniszczenia". "Jestem w budynku radia i telewizji, wszystko działa i będzie działać. Mamy wiele studiów i dużo sprzętu" - oświadczył minister.

W konflikcie, który trwa w Syrii od marca 2011 roku, zginęło już ponad 21 tys. ludzi - twierdzi Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka, powołując się na dane od rebeliantów i świadków.

eb, pap