W ocenie Schroeder inicjatywa jej partyjnych kolegów przychodzi we właściwym czasie. Osoby homoseksualne, które żyją w związkach partnerskich, przejmują odpowiedzialność za siebie nawzajem i w ten sposób żyją "zgodnie z konserwatywnymi wartościami" - oceniła minister. We wspólnym oświadczeniu 13 chadeckich posłów do Bundestagu ocenia, że nie można zaakceptować tego, by dopiero sąd konstytucyjny musiał nakazać politykom zniesienie istniejącej dyskryminacji związków partnerskich. Zaapelowali, by frakcja chadecka wreszcie przeforsowała podatkowe równouprawnienie związków partnerskich jako "swoją własną polityczną decyzję".
Zdaniem autorów oświadczenia równouprawnienie w świetle prawa podatkowego i umożliwienie wspólnego opodatkowania powinno być konsekwencją wzajemnej odpowiedzialności za siebie żyjących w zarejestrowanych związkach partnerów, do której państwo ich zobowiązuje.
Według "Sueddeutsche Zeitung" po wakacjach inicjatywa 13 chadeków ma trafić pod obrady frakcji CDU/CSU w Bundestagu. Dotychczas chadecy w większości odrzucali zrównanie praw związków partnerskich i małżeństw w świetle prawa podatkowego. Za zrównaniem opowiada się współrządząca Niemcami w koalicji z chadecją liberalna Partia Wolnych Demokratów (FDP). Były szef tego ugrupowania i obecny minister spraw zagranicznych Niemiec Guido Westerwelle sam żyje w zarejestrowanym związku ze swoim partnerem.
Zawieranie związków partnerskich przez osoby tej samej płci umożliwiła w Niemczech ustawa z 2001 roku. Według małego spisu powszechnego z 2010 roku w RFN są 63 tysiące par homoseksualnych, żyjących w jednym gospodarstwie domowym, z czego 23 tys. zawarło zarejestrowany związek. Pary homoseksualne nie mają prawa do adopcji dzieci (z wyjątkiem dzieci partnera) i nie mogą wspólnie rozliczać się z fiskusem, ale w wielu sferach np. w świetle prawa spadkowego czy prawa pracy związki te traktowane są w coraz większym stopniu na równi z małżeństwami. Ważną rolę odegrało tu orzecznictwo niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego. W zeszłym tygodniu sąd ten uznał, że urzędnicy, sędziowie i żołnierze żyjący w zarejestrowanych związkach partnerskich także powinni otrzymywać dodatek rodzinny, przysługujący małżeństwom.
PAP, arb