Demokraci wzywają Romneya: pokaż ile zarabiasz

Demokraci wzywają Romneya: pokaż ile zarabiasz

Dodano:   /  Zmieniono: 
Mitt Romney (fot. PAP/EPA/KAMIL KRZACZYNSKI) 
W kampanii prezydenckiej w USA Demokraci znowu poruszyli sprawę podatków republikańskiego kandydata Mitta Romneya. W najnowszym przedwyborczym ogłoszeniu telewizyjnym wezwali go do ujawnienia zeznań podatkowych za ostatnie pięć lat.

Przedstawiciele sztabu kampanii prezydenta Baracka Obamy oświadczyli, że jeśli Romney to uczyni, nie będą więcej wracali do tego tematu. Kierownictwo kampanii kandydata GOP odrzuciło tę ofertę. - Jest jasne, że prezydent Obama chce tylko mówić o zeznaniach podatkowych gubernatora Romneya, zamiast o problemach, które obchodzą wyborców - powiedział szef kampanii Romneya, Matt Rhodes.

Romney ujawnił tylko swoje zeznania podatkowe z 2010 roku i obiecał udostępnić publicznie zeznania z roku ubiegłego, kiedy będą gotowe. Obama ujawnił zeznania za wiele lat, podobnie jak inni kandydaci na prezydenta przed nim. 16 sierpnia Romney oświadczył, że w ostatnich 10 latach płacił podatki dochodowe w wysokości "co najmniej 13 procent". Dodał, że w zeszłym roku było to 13,6 proc.

Podatki takiej wielkości płacą Amerykanie o średnich dochodach, od 50 tys. do 75 tys. dolarów rocznie. Romney jest jednak multimilionerem; w latach 2010 i 2011 jego dochody sięgały ok. 21 mln dolarów. Były to jednak dochody głównie z zysków od inwestycji, opodatkowane w USA niżej niż dochody z zarobków.

Obama proponuje wprowadzenie wyższego podatku dla najzamożniejszych obywateli. Republikanie krytykują to twierdząc, że zahamuje to wzrost gospodarki.

jl, PAP