"Rewolucja miłości" w Libanie?

"Rewolucja miłości" w Libanie?

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. EPA 
Podczas spotkania z libańską młodzieżą Benedykt XVI zaapelował w sobotę o otwartość wobec bliźnich bez względu na różnice kulturowe, religijne i narodowościowe. - Taki jest testament Jezusa i znak chrześcijanina. Oto prawdziwa rewolucja miłości - powiedział.

Papież mówił również, że modli się za ogarniętą walkami Syrię i podziwia odwagę jej mieszkańców. Zwracając się do tysięcy wiwatujących na jego cześć młodych ludzi, zebranych przed siedzibą patriarchatu maronickiego w Bkerke na północ od Bejrutu, Benedykt XVI podkreślił: „Drodzy przyjaciele, żyjecie dziś w tej części świata, która była świadkiem narodzin Jezusa i rozwoju chrześcijaństwa. To wielki zaszczyt! Jest to wezwanie do wierności, do umiłowania waszego regionu, a przede wszystkim do tego, by być świadkami i zwiastunami radości Chrystusa”. „Wielu apostołów żyło w burzliwych czasach, a źródłem ich męstwa i świadectwa była ich wiara. Z ich przykładu i wstawiennictwa czerpcie inspirację i wsparcie, których potrzebujecie” - wezwał.

Papież prosił młodych Libańczyków, aby nie ulegali pokusie ucieczki z ojczyzny z powodu jej problemów. Zapewnił, że wie, jakie przeżywają trudności w życiu codziennym z powodu braku stabilności i bezpieczeństwa w kraju oraz bezrobocia.

„Nawet bezrobocie i niepewność jutra nie powinny was skłaniać do zasmakowania gorzkiego miodu emigracji, wiążącej się z wykorzenieniem i rozłąką, dla niepewnej przyszłości. Chodzi o to, abyście byli twórcami przyszłości waszej ojczyzny i pełnili swą rolę w społeczeństwie i w Kościele” - przypomniał. „Za błogosławionym Janem Pawłem II ja także wam mówię: +Nie lękajcie się! Otwórzcie na oścież Chrystusowi drzwi waszych umysłów i serc!+” - apelował papież. Przestrzegał przed szukaniem ucieczki w „światy równoległe”, jak określił narkotyki i sieci społecznościowe w internecie.

Papież zauważył też: „Wielu zapomina o słowach Chrystusa, który mówił, że nie możemy służyć Bogu i mamonie. Poszukujcie dobrych mistrzów, kierowników duchowych, którzy potrafią wam wskazać drogę dojrzałości, porzucając to, co iluzoryczne, blichtr i kłamstwo”. Apelował, by zawsze przezwyciężać „zalążki podziału”.

„Bądźcie posłańcami Ewangelii życia i wartości życia. Odważnie przeciwstawiajcie się temu, co jej zaprzecza: aborcji, przemocy, odrzuceniu i pogardzie dla drugiego, niesprawiedliwości, wojnie. W ten sposób będziecie szerzyć wokół siebie pokój” - mówił. Słowa pozdrowień Benedykt XVI skierował do uczestniczących w spotkaniu młodych muzułmanów. Stwierdził, że razem z chrześcijanami są przyszłością Libanu i całego Bliskiego Wschodu. „Usiłujcie budować ją razem”- wezwał. „Trzeba, aby cały Bliski Wschód, patrząc na was, zrozumiał, że muzułmanie i chrześcijanie, islam i chrześcijaństwo, mogą żyć razem bez nienawiści, z poszanowaniem wiary każdego, aby razem budować społeczeństwo wolne i ludzkie” - argumentował papież.

Następnie pozdrowił obecną na uroczystości grupę Syryjczyków, zwracając się do nich: „Chciałbym wam powiedzieć, jak bardzo podziwiam waszą odwagę. Powiedzcie tam u siebie, waszym rodzinom i waszym przyjaciołom, że papież nie zapomina o was”.

- Powiedzcie wszystkim wokół was, że papież smuci się z powodu waszych cierpień i bólu. Nie zapomina o Syrii w swoich modlitwach i swoim zatroskaniu. Nie zapomina o mieszkańcach Bliskiego Wschodu, którzy cierpią. Nadszedł czas, aby muzułmanie i chrześcijanie zjednoczyli się, by położyć kres przemocy i wojnom - powiedział.

eb, pap