Piorun uderzył w potężny zbiornik z benzyną w rafinerii El Palito w miejscowości Puerto Cabello w Wenezueli i spowodował wielki pożar - poinformowały władze w Caracas. Obecnie pożar, jak poinformował minister ds. ropy naftowej Rafael Ramirez, jest już pod kontrolą. W gaszeniu ognia uczestniczy ponad 120 strażaków. Nad rafinerią unosi się gigantyczna chmura czarnego dymu.
- Strażacy cały czas walczą z ogniem, ale rafineria nie wstrzymała produkcji - podkreślił Ramirez, który jest także szefem państwowe koncernu naftowego PdVSA. Na szczęście wskutek uderzenia pioruna nie doszło do eksplozji zbiornika, który był wypełniony w połowie benzyną. Pożar nie spowodował też ofiar wśród ludzi.
Niespełna cztery tygodnie temu wskutek potężnej eksplozji gazu i pożaru w innej wenezuelskiej rafinerii, Amuay, zginęło ponad 40 osób.PAP, arb