- Stanowimy serce Europy - oświadczył Hollande, podkreślając, że zjednoczona Europa jest "przeznaczeniem obu krajów". Prezydent Francji zastrzegł, że nie powinno się ograniczać integracji tylko do sektorów finansowego i bankowego, lecz należy dążyć do europejskiej unii politycznej i socjalnej. Wyraził przekonanie, że UE przezwycięży nie tylko gospodarczy, lecz także trapiący ją moralny kryzys.
Z kolei Merkel wezwała do ściślejszej współpracy krajów strefy euro. Kanclerz Niemiec wyraziła opinię, że rządy eurolandu powinny regularnie spotykać się, by dyskutować nad tym, jak osiągnąć szybszy wzrost gospodarczy. Jej zdaniem należy wzmóc presję na kraje tkwiące w kryzysie, by "solidnie odrobiły na szczeblu narodowym swoją pracę domową".
Merkel i Hollande podkreślali panujące między nimi "przyjacielskie stosunki". Podczas kampanii wyborczej we Francji wiosną bieżącego roku Merkel wspierała przeciwnika Hollande'a, Nicolasa Sarkozy'ego, co miało początkowo negatywny wpływ na wzajemne kontakty po objęciu urzędu prezydenta przez Hollande'a. W dodatku oboje mieli różne poglądy na to, w jaki sposób należy działać, by przezwyciężyć kryzys w Europie. Po spotkaniu w Ludwigsburgu Merkel i Hollande podkreślali, że ich poglądy na unię bankową nie różnią się. - Trzeba zatroszczyć się o jakość tego projektu - powiedziała Merkel. - Nie chodzi o to, by zrobić w pośpiechu coś, co potem nie będzie działać - wyjaśniła, zastrzegając, że nie można jednak odkładać unii na później. Unia ma zapewnić lepszą kontrolę nad bankami eurolandu, co jest warunkiem udzielenia pomocy tym instytutom finansowym, które przeżywają trudności. Berlin ostrzega przed pośpiechem przy tworzeniu nowej instytucji, chcąc ograniczyć kontrolę początkowo do największych banków.
Spotkanie w Ludwigsburgu odbyło się z okazji 50. rocznicy przemówienia w tym zachodnioniemieckim mieście ówczesnego prezydenta Francji Charles'a de Gaulle'a do niemieckiej młodzieży. Paryż i Berlin rozpoczęły tym spotkaniem obchody Niemiecko-Francuskiego Roku, ogłoszonego z okazji 50. rocznicy podpisania przez Francję i RFN Traktatu Elizejskiego w styczniu 1963 roku - uważanego za symbol powojennego pojednania.
PAP, arb