Europa gani Rosję za brak demokracji. Kreml: to niestosowne

Europa gani Rosję za brak demokracji. Kreml: to niestosowne

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. sxc 
Jako "niestosowne" określił sekretarz prasowy prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow stanowisko Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy (ZPRE), które zażądało od władz Federacji Rosyjskiej większego poszanowania dla demokracji i praw człowieka.

Pieskow zapowiedział, że Moskwa nie będzie się stosować do rekomendacji ZPRE. "Nie uważamy takich sformułowań i wezwań za stosowne. Nie będziemy się do nich stosować" - oznajmił rzecznik Władimira Putina, którego cytuje agencja Intefax.

We wtorek, na początku swej jesiennej sesji w Strasburgu, ZPRE uchwaliło rezolucję, w której zaapelowało do prezydenta Rosji o "demokratyzowanie, a nie wzmacnianie autorytarnego charakteru rządów". Rezolucja potępia m.in. stosowanie siły przeciwko demonstrantom, przyjęcie restrykcyjnego ustawodawstwa w sprawie zgromadzeń, wspieranie monopolu politycznego prokremlowskiej partii Jedna Rosja, nadanie organizacjom pozarządowym korzystającym z grantów zagranicznych statusu "agentów zagranicznych", przywrócenie odpowiedzialności karnej za oszczerstwo, wprowadzenie czarnych list w internecie, a także skazanie członkiń punkrockowej grupy Pussy Riot.

ZPRE zaapelowało o wyjaśnienie okoliczności śmierci w więzieniach prawnika Siergieja Magnitskiego i biznesmenki Wiery Trifonowej, jak również o położenie kresu torturom i porwaniom ludzi na Północnym Kaukazie. Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy wezwało także władze Rosji do przeciwdziałania zrastaniu się państwa i partii rządzącej, wznowienia dialogu z opozycją, poprawienia atmosfery politycznej, uchylenia przyjętych niedawno kontrowersyjnych aktów prawnych, wyprowadzenia wojsk z Mołdawii oraz wycofania się z decyzji o uznaniu niepodległości Osetii Południowej i Abchazji, dwóch zbuntowanych prowincji Gruzji.

Rezolucja stanowi pokłosie dyskusji nad raportem na temat wywiązywania się przez Rosję z zobowiązań przyjętych przez nią w 1996 roku przy przyjmowaniu jej do Rady Europy.

Na znak protestu przeciwko projektowi rezolucji swój wyjazd do Strasburga w ubiegłym tygodniu odwołał przewodniczący Dumy Państwowej, izby niższej parlamentu Rosji, Siergiej Naryszkin. Jako powód podał "rusofobię" w ZPRE.


eb, pap