W wyniku wybuchu samochodu pułapki w centrum Bejrutu śmierć poniosło co najmniej osiem osób a 76 zostało rannych - podała libańska agencja informacyjna.
Bomba wybuchła przy ulicy, na której zlokalizowana jest siedziba partii chrześcijańskiej sympatyzującej z syryjskimi rebeliantami. Jedną z ofiar ataku jest Wissam Al Hassan, przedstawiciel libańskich władz prowadzący śledztwo związane ze śmiercią byłego premiera kraju Rafika Harririego.
Do ostatniego zamachu bombowego w Bejrucie doszło cztery lata temu - wówczas trzy osoby zginęły w ataku, którego celem był samochód amerykańskiej ambasady.
Reuters, arb
Do ostatniego zamachu bombowego w Bejrucie doszło cztery lata temu - wówczas trzy osoby zginęły w ataku, którego celem był samochód amerykańskiej ambasady.
Reuters, arb