Rosyjski wicepremier Igor Szuwałow ocenił, że za jazdę "na podwójnym gazie" po Moskwie powinno się karać mandatami w wysokości... miliona rubli (ok. 100 tys. złotych). Średnia pensja w Moskwie wynosi 54 tysiące rubli.
W Rosji, gdzie od dłuższego czasu dyskutuje się nad tym jak rozwiązać problem pijanych kierowców, pojawiły się ostatnio postulaty zaostrzenia kar dla nietrzeźwych uczestników ruchu drogowego. Proponuje się, by sprawców wypadków, w których zginęło kilka osób skazywać nawet na 20 lat łagru. Teraz wicepremier proponuje 200-krotne zwiększenie wysokości mandatu za jazdę pod wpływem alkoholu.
"Gazeta Wyborcza", arb
"Gazeta Wyborcza", arb