Popularny pod koniec lat 80-tych i na początku lat 90-tych w Polsce rosyjski psychoterapeuta i uzdrowiciel Anatolij Kaszpirowski nie uzyskał zgody na wynajęcie sali w Mińsku. Władze miasta odmówiły Kaszpirowskiemu w ostatniej chwili możliwości spotkania się z sympatykami w mińskim domu kultury "Sukno".
Na decyzję w sprawie sali dla Kaszpirowskiego miał naciskać wicemer Mińska Ihar Karpienka, od niedawna szef proreżimowej Partii Komunistycznej Białorusi. Już po raz drugi Kaszpirowskiemu odmówiono wynajęcia sali w Mińsku - we wrześniu uzdrowiciel nie uzyskał zgody na występ w domu kultury Mińskiej Fabryki Ciężarówek.
Kaszpirowskiemu nie pomogło nawet to, że wcześniej z uznaniem wypowiadał się o prezydencie Białorusi Aleksandrze Łukaszence - stwierdził m.in. że „w głębi duszy marzy o spotkaniu z Aleksandrem Grygorowiczem” . - Mogą go nazywać dyktatorem, jednak, robią to ci, którzy ukrzyżowali Związek Radziecki. A rozbić Białorusi – tej resztki Związku Radzieckiego nie udało się. Zazdroszczę Białorusinom, że mają taki kraj i takiego prezydenta – mówił.
Bielsat, arb
Kaszpirowskiemu nie pomogło nawet to, że wcześniej z uznaniem wypowiadał się o prezydencie Białorusi Aleksandrze Łukaszence - stwierdził m.in. że „w głębi duszy marzy o spotkaniu z Aleksandrem Grygorowiczem” . - Mogą go nazywać dyktatorem, jednak, robią to ci, którzy ukrzyżowali Związek Radziecki. A rozbić Białorusi – tej resztki Związku Radzieckiego nie udało się. Zazdroszczę Białorusinom, że mają taki kraj i takiego prezydenta – mówił.
Bielsat, arb