Od grudnia wstrzymane zostaną dostawy paliw płynnych do Korei Północnej. To sankcje za pogwałcenia układu z 1994 roku i potajemne prowadzenie prac nad bronią nuklearną.
"Dostawy paliw płynnych zostaną zawieszone od grudnia. Przyszłe dostawy będą zależeć od konkretnych i wiarygodnych działań Korei Północnej w kierunku całkowitego zaprzestania realizacji programu wzbogacania uranu", oświadczyli dyplomaci z USA, Unii Europejskiej, Korei Południowej i Japonii, po spotkaniu w Nowym Jorku.
Dostawa paliw, która jest już w drodze do Korei Północnej dotrze tam zgodnie z planem.
USA, UE, Korea Południowa i Japonia tworzą Organizację ds. Rozwoju Energetyki na Półwyspie Koreańskim (KEDO), która chce zawrzeć z Koreą Północną kontrakt: zamrożenie północnokoreańskiego programu atomowego w zamian za potrzebną temu państwu pomoc w dziedzinie energetyki - 500 tys. ton paliw płynnych rocznie.
Porozumienie z 1994 roku przewidywało, że Korea Północna zamrozi program zbrojeń nuklearnych w zamian za nowoczesne reaktory z Zachodu. KEDO zajmuje się realizacją porozumienia - budową siłowni atomowej oraz dostawami paliw płynnych do Korei Płn.
em, pap