Bazylika Grobu Pańskiego w Jerozolimie może zostać zamknięta dla pielgrzymów w proteście jej władz przeciwko działaniom firmy Hagihon, właściciela jerozolimskich wodociągów. Firma domaga się zapłacenia zaległego rachunku za wodę w wysokości 2,3 mln dolarów. Na jej żądanie zamrożono rachunek bankowy Bazyliki.
Dotychczas Bazylika nie musiała płacić rachunków za wodę. Firma Hagihon (obecny właściciel jerozolimskich wodociągów) nie chce jednak uhonorować tej tradycji - i domaga się zapłacenia zaległych rachunków za 15 lat.
Ojciec Isidoros Fakitsas z Patriarchatu Prawosławnego poinformował, że niedawno władze Bazyliki podpisały porozumienie z Hagihonem na mocy której Bazylika ma zacząć płacić zaległe rachunki - a długi mają jej zostać anulowane. Tymczasem jednak na żądanie właściciela wodociągów zablokowano konta Bazyliki przez co nie można wypłacić wynagrodzeń 500 księżom, a także tysiącom nauczycieli.
Oburzony patriarcha Jerozolimy Teofil III napisał list do premiera i prezydenta Izraela, w którym stwierdza m.in. że takie działania "nie licują z godnością i obrażają święte miejsce". - Jeśli nic się nie zmieni, zamierzamy ogłosić, po raz pierwszy od stuleci, że Bazylika Grobu Pańskiego jest zamknięta - ostrzegł.
BBC, arb
Ojciec Isidoros Fakitsas z Patriarchatu Prawosławnego poinformował, że niedawno władze Bazyliki podpisały porozumienie z Hagihonem na mocy której Bazylika ma zacząć płacić zaległe rachunki - a długi mają jej zostać anulowane. Tymczasem jednak na żądanie właściciela wodociągów zablokowano konta Bazyliki przez co nie można wypłacić wynagrodzeń 500 księżom, a także tysiącom nauczycieli.
Oburzony patriarcha Jerozolimy Teofil III napisał list do premiera i prezydenta Izraela, w którym stwierdza m.in. że takie działania "nie licują z godnością i obrażają święte miejsce". - Jeśli nic się nie zmieni, zamierzamy ogłosić, po raz pierwszy od stuleci, że Bazylika Grobu Pańskiego jest zamknięta - ostrzegł.
BBC, arb