Abdul Raszid Dostum, niedawny sojusznik Amerykanów w Afganistanie torturował więźniów i przeprowadzał czystki etniczne w swoim "udzielnym księstwie" na północy kraju.
Przedstawiciele ONZ byli w ostatnim czasie w północnym Afganistanie, aby sprawdzić doniesienia o maltretowaniu więźniów i licznych ofiarach tamtejszych plemiennych sporów. Uzbeckiego generała Dostuma obciążało wiele zarzutów, m.in. śmierci tysiąca talibów, którzy zginęli, bowiem ludzie Dostuma transportowali ich do więzienia w szczelnie zamkniętych kontenerach.
Dostum zaprzecza oskarżeniom; potwierdził jedynie śmierć dwustu więźniów, ale - jak powiedział - byli oni już wcześniej poważnie ranni i wyczerpani.
Źródła Reutersa twierdzą, że chociaż nie wszystkie zarzuty się potwierdziły, jest do udowodnienia, że Dostum zamykał w więzieniach i torturował ludzi, którzy chcieli złożyć obciążające go zeznania. Powtarzają się również zarzuty o czystki etniczne prowadzone przez Dostuma, których ofiarą padają Pasztuni.
les, pap