Do kolejnej bójki doszło w gruzińskim parlamencie: deputowany Petre Ciskariszwili pobił posła - Dawida Saganelidze. Świadkowie twierdzą, że Ciskariszwili uderzył go kastetem w twarz.
Według agencji Interfax, gruzińscy parlamentarzyści ocenili wybryk swojego kolegi jako "czyn kryminalny". Niektórzy zażądali uchylenia jego immunitetu poselskiego i wszczęcia przeciwko niemu postępowania karnego.
Dwa tygodnie temu - również w gmachu parlamentu - Ciskariszwili został pobity przez czterech deputowanych. Poseł zapowiedział wtedy, że nie pozostanie im dłużny. Z dwoma napastnikami krewki deputowany zdążył już "wyrównać rachunki". We wtorek przyszła kolej na Sangelidzego.
sg, pap