Europociąg nie zaczeka

Europociąg nie zaczeka

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kraje gotowe do wejścia do Unii nie będą czekać na maruderów. Takie są reguły gry" - ostrzegł premier Danii przewodniczącej UE w tym półroczu.
Istnieje "realna groźba", że nie wszystkie dziesięć krajów kandydujących do UE zakończy negocjacje akcesyjne w przewidywanym terminie, tj. przed szczytem w Kopenhadze w połowie grudnia - ostrzegł premier Danii Anders Fogh Rasmussen.

Szef rządu Danii, która do końca roku przewodniczy Unii, wystąpił we wtorek w Strasburgu w debacie parlamentarnej, poświęconej problemom rozszerzenia UE i na konferencji prasowej po debacie, w  której uczestniczyli obok deputowanych europejskich również parlamentarzyści z krajów kandydujących do UE, w tym z Polski.

"Mam nadzieję, że będziemy mogli zakończyć negocjacje z  dziesiątką" w czasie szczytu w Kopenhadze, "ale nie mogę dać żadnych gwarancji" - powiedział Rasmussen.

Według niego, pozostają "poważne problemy" w dyskusjach z  niektórymi krajami kandydującymi i "jeśli nie zdołamy ich przezwyciężyć na czas przed szczytem w Kopenhadze, istnieje realna groźba, że nie zakończymy negocjacji" w czasie szczytu. Nie sprecyzował jednak, o jakie kraje i jakie trudności chodzi.

W Kopenhadze Unia Europejska "zakończy negocjacje z krajami, które są gotowe" - mówił Rasmussen. Kraje te "nie będą musiały czekać na te, które nie są gotowe. Takie są reguły gry" - ostrzegł.