Możliwe, że Czechy będą jedynym krajem kandydującym do UE, który po przyjęciu do tej organizacji nie będzie mógł przystąpić do strefy euro - ostrzega MFW.
"Istnieje duże ryzyko, że Republika Czeska będzie jednym z kilku - a być może nawet jedynym krajem, który nie zostanie zakwalifikowany z powodu zbyt powolnych starań o zredukowanie deficytu" - głosi raport. W roku bieżącym deficyt budżetowy Czech wynosi 9 procent produktu krajowego brutto.
By przejąć wspólną walutę i wejść do unii walutowej i ekonomicznej kraj musi spełniać kryteria z Maastricht - jego deficyt budżetowy nie może przekraczać 3 proc. PKB, a dług publiczny nie może być wyższy od 60 procent PKB.
Raport podkreśla, że inne kraje kandydujące do UE bądź już spełniają kryteria z Maastricht, bądź są bliskie ich spełnienia.
Oceniamy, że w 2006 roku ogólny dług publiczny Czech podwoi się w stosunku do PKB - pisze się w raporcie i zwraca się uwagę na konieczność głębokich reform, ponieważ "przewidywania na okres po 2006 roku są jeszcze gorsze".
Eksperci Międzynarodowego Funduszu Walutowego podkreślają, że w 2010 roku wystąpią poważne problemy z emeryturami, jeśli nie zostaną podjęte szybkie reformy.
les, pap