Dziennik podaje wyniki sondażu przeprowadzonego na zlecenie zespołu psychiatrów wśród 502 dorosłych obywateli Izraela.
22 proc. objętych sondażem miało krewnego lub przyjaciela, który padł ofiarą zamachu.
57 proc. Izraelczyków przyznaje, że ich psychika ucierpiała wskutek zamachów, a pół miliona Izraelczyków odczuwa "urazy psychiczne", które przeszkadzają im w normalnym życiu.
Psychoza terroru sprawia, że 55 proc. mieszkańców Izraela stara się nie korzystać ze środków transportu publicznego, 50 proc. ma kłopoty ze snem, a 37 proc. nieustannie przeżywa na nowo wspomnienia zamachów.
Podobne badania przeprowadzono wśród ludności palestyńskiej.
Jak oświadczył dyrektor centrum rehabilitacji ofiar tortur w Ramallah, Mahmud Sahvil, powtarzające się najazdy wojska izraelskiego na ziemie Autonomii Palestyńskiej i pacyfikacje sprawiły, że 70 proc. ludności palestyńskiej cierpi w różnym stopniu na psychozy lękowe.
sg, pap