Dym z płonącego frachtowca u japońskich wybrzeży zagroził mieszkańcom wyspy Izu-Oshima. Straż przybrzeżna ewakuowała już kilkudziesięciu jej mieszkańców.
Frachtowiec "Hual Europe" - pływający pod banderą Wysp Bahama, lecz należący do norweskiego armatora - osiadł na rafie w odległości 150 metrów od wybrzeży japońskiej wyspy w czasie tajfunu na początku października. W ładowniach jednostki znajduje się 3.700 samochodów i maszyny budowlane, jakie miał dostarczyć z japońskiego portu Jokohama na Jamajkę.
Nie wiadomo, co spowodowało wybuch pożaru na pokładzie "Hual Europe".
Akcja japońskich ratowników jest utrudniona, ponieważ ich statki nie są w stanie zbliżyć się do potężnego frachtowca ze względu na mielizny. Z frachtowca wycieka także paliwo, zagrażając wybrzeżom wyspy.
24 Filipińczyków, członków załogi "Hual Europe", opuściło pokład jednostki, gdy statek utknął na rafie. W chwili wybuchu pożaru na pokładzie nie było nikogo - podała japońska straż przybrzeżna.
Wartość ładunku, znajdującego się na statku, oszacowano na ponad 82 miliony dolarów.
sg, pap