Dwóch rajdów antyterrorystycznych dokonały siły izraelskie w strefie Gazy. Zabito jednego terrorystę, aresztowano kilkunastu innych.
W akcji, której celem były przedmieścia miasta Gaza, uczestniczyły też śmigłowce.
Helikoptery ostrzelały budynek władz Autonomii, w którym zatrudniony był Palestyńczyk Mustafa Sabah, według Izraelczyków odpowiedzialny za wysadzenie w powietrze trzech czołgów izraelskich i zabicie siedmiu członków ich załóg. Sabah zginął w czasie wieczornego nalotu w Gazie.
Kilkanaście izraelskich czołgów wjechało po północy do dzielnicy el-Zahara - inny oddział w tym samym czasie dokonał najazdu na dzielnicę Szejk Dżalin. Po dokonaniu serii rewizji, wojsko wycofało się by ponownie powrócić do el-Zahara w Gazie nad ranem w czwartek.
Także nad ranem wysadzono w powietrze dom jednego z działaczy palestyńskich w pobliżu osiedla żydowskiego Netzarim na południe od Gazy.
les, pap