Noworoczne orędzie papieża

Noworoczne orędzie papieża

Dodano:   /  Zmieniono: 
O "wspólne budowanie świata pokoju" poprzez rozstrzyganie konfliktów środkami pokojowymi zaapelował Jan Paweł II w homilii wygłoszonej podczas noworocznej mszy św.
Z okazji obchodzonego 1 stycznia 36. Światowego Dnia Pokoju Jan Paweł II, nawiązując do sytuacji międzynarodowej zaapelował "wobec istniejących konfliktów i groźnych napięć" o to "aby znalezione zostały sposoby rozwiązywania sporów środkami pokojowymi, inspirowanymi wolą lojalnego, konstruktywnego porozumienia, zgodnie z zasadami prawa międzynarodowego".

Przypominając opublikowane w grudniu swoje Orędzie z okazji 36. Światowego Dnia Pokoju, papież wezwał do "powszechnego braterstwa i tworzenia kultury solidarności".

"Dramatyczne i przedłużające się napięcia na  Bliskim Wschodzie sprawiają, że coraz bardziej naglące staje się poszukiwanie pozytywnego rozwiązania bratobójczego i bezsensownego konfliktu, który już od zbyt długiego czasu jest przyczyną rozlewu krwi - mówił papież o sytuacji w Betlejem i w Ziemi Świętej. - Potrzeba jest współdziałania wszystkich, którzy wierzą w Boga, świadomych, że prawdziwa wiara nie prowadzi do konfliktów pomiędzy jednostkami i narodami, ale raczej popycha je do wspólnego budowania świata pokoju" - podkreślił.

Papież przypomniał również, że ogłoszony przez niego w  październiku z okazji opublikowania Listu Apostolskiego "O  Różańcu" Rok Różańca jest "idealnym przedłużeniem Wielkiego Jubileuszu", a jego celem jest poprzez modlitwę "nauczanie tajemnicy pokoju i uczynienie z niej życiowego programu".

Orędzie na 1 stycznia 2003 roku nosi tytuł "Encyklika Pacem in  Terris nieustannym zobowiązaniem" i nawiązuje do 40. rocznicy opublikowania 11 kwietnia 1963 roku dokumentu, w którym Jan XXIII "ze szczególną jasnością rozpoznał istotne warunki pokoju w  czterech, ściśle określonych wymogach ludzkiego ducha: prawdzie, sprawiedliwości, miłości i wolności".

W Orędziu na 1 stycznia 2003 roku Jan Paweł II pisze o  dramatycznej sytuacji Bliskiego Wschodu i Ziemi Świętej, gdzie "łączny rezultat zaciekłej wzajemnej wrogości i nie kończącego się łańcucha przemocy i odwetu rozbijał dotąd wszelkie próby wszczęcia poważnego dialogu na temat rzeczywistych istotnych kwestii".

Sytuacji tej papież przeciwstawia "rewolucję 1989 roku - wydarzenia, które spowodowało upadek komunizmu europejskiego", ale  było "rewolucją", "która nie uciekła się do używania przemocy".

em, pap