U wybrzeży Tanzanii zaginął statek z gośćmi weselnymi. Nie wiadomo, co się z nim stało w ciągu ostatnich dni, a policja nawet nie ma środków by go odszukać.
Statek przewożący 40 osób zaginął na początku tego tygodnia w drodze z nadmorskiego miasta Tanga na wschodzie Tanzanii do wyspy Pemba na Oceanie Indyjskim - poinformowała policja w Dar es Salam.
Statek opuścił Tanga we wtorek. Do Pemba powinien był dobić po 3 do 5 godzin. Nie przybył tam do piątkowego rana. Policja nie wie, co mogło się z nim stać.
Pasażerowie statku to prawie wyłącznie goście weselni pary, która też znajdowała się na tym statku.
Według policji z Tanga, nie ma pewności, że statek zatonął, ponieważ dotychczas nie znaleziono żadnych zwłok. Nie wyklucza ona, że silny wiatr mógł zepchnąć statek z wód tanzańskich ku Kenii, z którą granica oddalona jest od Tanga o 500 km, lub w kierunku Komorów, oddalonych od Tanga o 800 km.
Policja na Pemba oświadczyła, że nie dysponuje środkami, które umożliwiałyby poszukiwanie zaginionego statku.
sg, pap